Przepraszam także że nie pamiętam z jakiego bloga ona pochodzi, lecz już trochę czasu miałam ją w zdjęciach na telefonie i dzisiaj przypadkowo się na nią natknęłam.
Myślę że dam radę i wytrwam. Może nie przez cały miesiąc będą idealne bilanse, lecz będę się starać i nie poddam się po jednym zawalonym dniu. Trzeba wziąć się wreszcie w garść i coś ze sobą zrobić! Do jutra :***
Polecam tę dietę, jest naprawdę fajna :)
OdpowiedzUsuńWww.koktajlowasdream.blogspot.com
Bilanse całkiem spoko. Dawaj znać jak Ci idzie.
OdpowiedzUsuńCałkiem spoko wygląda ta dieta, obyś dała radę :)
OdpowiedzUsuń