Śniadanie: serek wiejski, pomidor
Przekąska: jabłko, żelki, ciasto drożdżowe
Obiad: ziemniaki, pieczony kurczak, babka marmurkowa
Razem: 1000 kcal
Aktywność: 10 tys kroków
Nie wiem co się dzisiaj ze mną stało, że taki dzień ciast xD
Na szczęście zmieściłam się w limicie :)
Dzisiaj ważenie i waga pokazała 61 kg. Miało być 60 kg, ale winę za to że jest inaczej ponoszę tylko i wyłącznie JA. Teraz trzymam się diety i (póki co) nie mam napadów. Otoczyłam się thinspo że tak powiem xDD Zainstalowałam sobie tumblera, na pintereście wyświetlają mi się piny z thinspo, a na youtube filmiki o odchudzaniu, utracie wagi lub pokazach mody. Więc chcąc nie chcąc cały czas jestem zmotywowana.
Staram się do 20 kwietnia o wagę 59 kg. Jest to osiągalne więc dam radę!
Oglądałam dzisiaj filmik o pewnej metodzie- tak naprawdę na wszystko. Zasada 10 minut. Można to zastosować do ćwiczeń, uczenia się, pisania książki, sprzątania lub czegokolwiek innego.
Tutaj wstawiam wam filmik;)
Myślę żeby zastosować tą metodę do medytacji z rana, nauki języków i do czytania. Niby lubię czytać, ale są takie dni kiedy dosłownie nic się nie chce. A po tych 10 minutach mogę stwierdzić że było to za mało czasu i go przedłużę.
To tyle na dzisiaj. Wasze blogi odwiedzę jutro, bo jestem tak zmęczona, że marzę tylko o tym by się umyć i położyć spać. Do jutra kochane:***
P.S. Dziękuję też za wszystkie komentarze. One także są dla mnie ogromną motywacją <3