Dzisiaj już było dobrze, tak jak myślałam że będzie :)
ŚNIADANIE
Sałatka z fetą i 2 grzanki z chleba tostowego
2ŚNIADANIE
jogurt z bananem
OBIAD
ryż z sosem mięsnym
KOLACJA
6 placuszków bananowych, jogurt o smaku jabłka i cynamonu
Razem: 1460 kcal
Aktywność:
-6,5 tys kroków
-45 minut ćwiczeń z wyzwania (kto nie wie o co chodzi to
pisałam o tym w poście nr. 2 ;)
Te ćwiczenia naprawdę mnie wykończyły, ale byłam z siebie mega dumna po ich ukończeniu.
Spacerowałam sobie dzisiaj godzinkę po lesie. Bardzo lubię tam chodzić, a teraz kiedy mamy w Polsce wirusa, to jest to jedno z niewielu miejsc gdzie moja mama puszcza mnie bez narzekania. Podczas tego wolnego poczułam się trochę jak małe dziecko:') Cała moja rodzina potrafi siedzieć w domu, a tylko ja cały czas muszę coś robić, chodzić na spacery, biegać, ćwiczyć, COKOLWIEK.
Naprawdę źle się czuję jak tak tylko siedzę. Ale to chyba dobrze? Przynajmniej dla mojej sylwetki.
Ostatnio zakochałam się jeszcze bardziej w gitarze elektrycznej, a wszystko dzięki takim filmikom <3
Do jutra :***
Apetyczne posiłki :) Grasz na gitarze elektrycznej? Czy po prostu lubisz słuchać? ;)
OdpowiedzUsuńGrałam na elektryku 2 czy 3 razy, lecz niestety nie była to moja gitara. W przyszłości mam zamiar kupić sobie jakąś odjazdową i na niej wymiatać;)
UsuńAch, kocham grać na elektryku <3 Gratuluję takiej ilości ćwiczeń :*
OdpowiedzUsuńPytałaś u mnie jakie anime oglądam. Obecnie jest to Kimetsu no Yaiba.
Trzymaj się :)
Twoje śniadanie wygląda WSPANIALE <3
OdpowiedzUsuń