sobota, 7 marca 2020

Sprostowanie i ostatni tydzień

Na samym początku chciałabym sprostować to co napisałam w ostatnim poście. Ogólnie dość pokręcona sprawa, lecz mimo tego że nie jestem chora to i tak dziękuję za wszystkie słowa wsparcia. Jest mi trochę głupio z tego powodu, że niewiele myśląc i zbyt szybko napisałam tamtego posta. Okazało się jednak że wyniki mam dobre. Jedyne co jest to zawyżony poziom białych krwinek, a zaniżony czerwonych. Żelazo mam w normie, tak więc jak to pani doktor uświadomiła moją mamę- wcale nie mam anemii.
Wydarzył się w tamtym czasie pewien ''incydent'' przez który byłam w szpitalu, lecz na to pani doktor powiedziała, że po prostu w przyszłości (na starość) mogę mieć problemy z elastycznością żył (także jest to związane genetycznie, bo mój dziadek miał coś takiego). Na ten moment póki mam dobre wyniki, to nie mam się o co martwić.
Przepraszam za wprowadzenie Was w błąd, ale sama nie byłam wtedy do końca świadoma co mi właściwie jest.

Teraz przejdźmy do najdłuższego (zapewne) posta który kiedykolwiek pojawił i pojawi się na tym blogu. W czasie kiedy mnie tu nie było prowadziłam zapiski w zeszycie odnośnie jedzenia, a także zdarzeń, muzyki, thinspo itp.


NIEDZIELA 01.03
Śniadanie: -2 kromki chleba razowego
-serek topiony śmietankowy
-pomidor i sałata
(227 kcal)
2Śniadanie: -koktajl (banan, 5 truskawek, mrożone wiśnie,jogurt naturalny)
-paluszki
(307 kcal)
Obiad: -zapiekanka makaronowa
(550 kcal)
Kolacja: -kaszka wielozbożowa
(207 kcal)
+ coś jeszcze czego nie zapisałam xd
Razem: 2100 kcal (początki są trudne)
Aktywność: -8,5 tys kroków
-15 min tańca


PONIEDZIAŁEK 02.03
Śniadanie: -owsianka z bananem
(357 kcal)
2Śniadanie: -kanapki z serkiem topionym, papryką i sałatą
- drożdżówka
(622 kcal)
Obiad: -pierogi ze szpinakiem
(504 kcal)
Kolacja: -----
Razem: 1600 kcal
Aktywność: 10 tys kroków


WTOREK 03.03
Śniadanie: -płatki ryżowe
(214)
2Śniadanie: -kanapka z serem, papryką i sałatą
-jabłko
(300)
Obiad: -ryż
-sałatka z jajkiem
-jogurt owocowy
(520)
Kolacja: -banan
-jogurt naturalny
(251)
2Kolacja: krupnik
Razem: 1500 kcal
Aktywnośc: -2h wfu
-7 tys kroków
-10 min tańca


ŚRODA 04.03
Śniadanie: -kaszka wielozbożowa
-jogurt naturalny
(328)
2Śniadanie: -kanpki
-jabłko
(300)
Obiad: -krupnik
-bułka
(572)
Kolacja: -skyr
-banan
Razem: 1444 kcal
Aktywność: -5 tys kroków
-trening HIIT 30 min



CZWARTEK 05.03
Śniadanie: -smoothie ze szpinakiem (sama zrobiłam i było meega pyszne :P 
jak chcecie przepis to piszcie ;)
(250)
2Śniadanie: 2 kanapki z chleba żytniego z serem, sałatą i papryką
(490)
Obiad: -drożdżówka z serem
-baton knopers
Niezbyt zdrowo ale cóż
(710)
Razem: 1450 kcal
Aktywność: -10 tys kroków
-30 min wfu
-10 min tańca

Moje przemyślenia: Naprawdę lubię mojego brata. Nigdy nie myślałam że to powiem.
Po tylu latach kłótni i sprzeczek nareszcie doszliśmy do porozumienia i odnaleźliśmy
wspólny język. Tak naprawdę to tylko jemu mogę powiedzieć to co myślę i czuję bez
lęku, że komuś wygada, uzna mnie za dziwadło itd. Nie  zawsze mnie zrozumie, ale
to nie o to chodzi. Ważne że wysłucha, nie skrytykuje, a czasami nawet rozbawi.




PIĄTEK 06.03
Byłam na randce z chłopakiem i było superowo :) 
Porobiliśmy sobie takie ładne zdjęcia, że chętnie bym je tu wstawiła, ale jednak
trzeba dbać o prywatność :')
Razem kalorie: 2050
Aktywność: 13 tys kroków

SOBOTA (dzisiaj)
Były urodzinki mojej przyjaciółki co wiąże się z tym że była pizza, lody...
No i nie liczyłam kalorii :/
---------------------------------------------------------------------------------------------


W niedzielę ważyłam 62,3 kg, a dzisiaj ważę 61,3 kg.
Będę dalej kontynuowała dietę i postaram się także ćwiczyć na miarę moich możliwości.
Posty będą się pojawiały co 3 dni lub co tydzień (wszystko zależy od szkoły).
Jeszcze raz przepraszam za tamten błąd. Życzę także wszystkiego najlepszego panią z okazji jutrzejszego dnia kobiet <3
Do następnego :***

1 komentarz: